|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ella
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 17:35, 06 Sie 2010 Temat postu: Zawał |
|
|
Powiedzmy, ze jest 18.15 i wracasz do domu samochodem (oczywiście sam) po niezwykle ciężkim dniu pracy. Jesteś naprawdę zmęczony i sfrustrowany.Nagle odczuwasz SILNY BÓL w klatce piersiowej, który zaczyna promieniować w kierunku ramienia i w górę w kierunku szczęki. Jesteś w odległości zaledwie pieciu mil (1 mila = 1,61 km) od szpitala najbliższego miejsca Twojego zamieszkania. Niestety nie wiesz czy będziesz w stanie tam dotrzeć.
CO ROBIĆ ?
Byłeś szkolony w udzielaniu pierwszej pomocy w przypadku pomocy w zawale serca , ale człowiek który prowadził szkolenie nie powiedział Wam jak postępować z samym sobą !!!
JAK PRZEŻYC ATAK SERCA KIEDY JESTEŚ SAM?
Ponieważ wielu ludzi w trakcie dokonywania się zawału serca jest zdana na samych siebie, bez pomocy, osobie której serce bije nieprawidłowo i która zaczyna odczuwać omdlenie.
ZOSTAJE TYLKO OKOŁO 10 SEKUND ZANIM UTRACI PRZYTOMNOŚĆ !
ODPOWIEDŹ:
Nie panikuj, ale zacznij KASZLEĆ bardzo intensywnie powtarzając tą czynność
Przed każdym kaszlnięciem powinien być nabrany głęboki oddech, kaszel powinien być głęboki i przedłużony w celu ewakuowania plwociny zalegającej głęboko wewnątrz klatki piersiowej.
Oddech i kaszel musi być powtarzany co dwie sekundy bez przerwy aż do chwili przybycia pomocy, lub do chwili w której poczujesz, że serce ponownie bije normalnie.
Głęboki oddech doprowadza TLEN do płuc, a ruch zwiazany z kaszlem uciska serce i utrzymuje KRĄŻENIE krwi. Ciśnienie wywołane uciskiem na serce podczas kaszlu pomaga również odzyskać prawidłowy rytm serca. W ten sposób ofiary ataku serca mogą dotrzeć do szpitala.
Przekaz ta wiadomość tak dużej ilości ludzi jak to tylko możliwe. To może uratować ich ŻYCIE !!! Nawet nie myśl że nie jesteś predysponowany do ataku serca ponieważ masz mniej niż 25 - 30 lat. W dzisiejszych czasach w związku ze zmianą stylu życia atak serca jest stwierdzany wśród ludzi we wszystkich grupach wiekowych.
Artykuł opublikowany pod numerem 240 w Journal of General Hospital Rochester
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Caroline
Administrator
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 13:04, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety nie mogę się z tym zgodzić.
Szukałam tych informacji by potwierdzić skuteczność tego. Jednak nie mogę tego potwierdzić. Rozmawiałam o tym również z anestezjologiem znajomym, który krótko stwierdził, że eksperyment miał wiele braków, dane przypadki były w szpitalu pod monitorem i kaszel przy braku zatrzymania akcji serca może tylko zaszkodzić! Jeśli serce bije a m zaczniemy kaszleć to wybijemy je jeszcze bardziej z rytmu pogarszając sobie jedynie sprawę. A też niedoświadczona osoba może nieprawidłowo sprawdzić u siebie puls.
Do tego zacytuję tutaj pewnego ratownika, który wypowiadał się o tym na forum [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: |
Muszę stwierdzić, iż powyższa rada jest w najlepszym
przypadku wątpliwa, a w najgorszym — niebezpieczna.
Zacznijmy od argumentów przemawiających za podaną w wiadomością metodą: co ciekawe będzie to polski ślad, choć sam łańcuszek jest bezmyślnie przetłumaczonym (vide „ewakuowanie plwociny”) tekstem, który krąży od 1999 roku. W 1998 roku w "Wiadomościach Lekarskich" ukazał się artykuł pt. Self-administered Cough Cardiopulmonary Resuscitation (c-CPR) in Patient Threatened by MAS Events of Cardiovascular Origin autorstwa zespołu pod kierunkiem prof. Tadeusza Petelenza STRESZCZENIE . W artykule tym przedstawiono wyniki eksperymentu, które miałyby świadczyć o skuteczności kaszlowej sercowo-płucnej resuscytacji (to fachowa nazwa metody). Odkrycia prof. Petelenza znalazły pewien rezonans na świecie. Jak to jednak często bywa w nauce, specjaliści odnoszą się z dużą ostrożnością do wyników zespołu prof. Petelenza i wskazują na pewne luki eksperymentu.
Trzeba dodać, że kaszlowa sercowo-płucna resuscytacja może być skuteczna, niestety chodzi o przypadek, gdy pacjent znajduje się w szpitalu i jest monitorowany przez lekarza (patrz informacje
Amerykańskiego Stowarzyszenia Kardiologicznego — the usefulness of "cough CPR" is generally limited to monitored patients with a witnessed arrest in the hospital setting LINK (użyteczność "kaszlowej resuscytacji" jest w zasadzie ograniczona do pacjentów, u których zatrzymanie akcji serca stwierdzono w warunkach szpitalnych). Nadto uczenie się z e-maila nietrywialnej techniki
nie jest rzeczą rozsądną, potrzebne są bezpośrednie instrukcje ze strony lekarza. Co gorsza, jak twierdzi dr Richard O. Cummins, cytowany przez serwis Snopes, kaszlowa reanimacja powinna być stosowana tylko w niektórych przypadkach i wręcz może być niebezpieczna dla osoby, która przechodzi zawał serca bez zatrzymania akcji serca.
Odwołanie do „General Hospital Rochester” (właściwie Rochester General Hospital) jest typowym łańcuszkowym wymysłem — instytucja ta nie jest źródłem łańcuszka i w żaden sposób nie popiera zaleceń w nim zawartych.
Osoba najbardziej zainteresowana tym tematem "student medycyny" zresztą nie potrafiła znaleźć linków, które mogłyby poprzeć jego teorię - znalazłem więc za Ciebie Luxxx link do badań o kaszlu i badanie dementujące postulaty. Skończysz studiować to wtedy nabierzesz ogłady |
Oto linki podane przez niego w tym poście (niestety są po angielsku:
Link do streszczenia: [link widoczny dla zalogowanych]
Inny link: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caroline dnia Pon 13:06, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
|