Forum www.opiekunkawniemczech.fora.pl Strona Główna
Home FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.opiekunkawniemczech.fora.pl Strona Główna -> Gorzkie żale -> Wkurza mnie już ta nieporadność tego narodu...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grubcia




Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Nie 18:21, 12 Wrz 2010    Temat postu:

Kochana Jani -jak nastepny raz zacznie wrzeszczec-krzycz i ty,chocby po polsku,ze zdziwienia morde zamknie.Probowalam tez-jesli moglam pacjentke zostawic z nim-wychodzic powoli,ostentacyjnie,ze slowami-Ich komme wenn werden sie bisschen ruhiger. Ich muss das nicht ertragen.(przyjde jak sie pan uspokoi,nie musze tego znosic)Chcialabym cie przytulic Kochana,nie daj sie!
Jak cos sluze pomoca z niemieckim,znam te ich odzywki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
janina kolacz




Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 19:43, 12 Wrz 2010    Temat postu:

am wszystko córce jak nas z babcią zabrała do pięknego ogrodu w Hanoerze.Uwierzcie było cudnie potem obiad na tarasie restauracji zamkowej.Sledzie jej też pokazałam.Ona go opier...., kazała więcej kupować na obiad i nie krzyczeć.Babci nie chcę z nim zostawiać bo się dziera po niejAle mu powiedzialam wieczorem,żeby do mnie mówil ciszej.Akumlatory naładowalam na następny tydzień albo i więcej,Tego ogrodu mi brakowało do szczęścia.Całuski i jeszcze raz dzięki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Złośnica




Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Centralnie w Centrum :)

PostWysłany: Nie 13:02, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Moja koffana Jani - dawej no gnojka do Darcii Wink Nie byndzie mi niemiec Jani stresował Wink)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
janina kolacz




Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 16:49, 20 Wrz 2010    Temat postu:

obeałam inną taktykę nie rozmawiam z nim.To chory człowiek alkohol mu móż wyżarł.Ale Pan Bóg go skarał.w nocy spadł z łóżka i rozwalił nos.Śmiesznie wygląda jak patrzę to się uśmiecham pod nosem.Babci tylko szkoda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ana




Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dolny Śląsk / Saarbruecken

PostWysłany: Pon 19:14, 18 Paź 2010    Temat postu:

Witam Was najserdeczniej.

Dziś się zarejestrowałam, pracuję 1,5 miesiąca, i gdy Was czytam, to mi się włos na głowie jeży.
Ja jestem, póki co, bardzo zadowolona. Dziadek bardzo mnie lubi, czasem podsłyszę, jak rozmawia przez telefon i jak ciepło o mnie opowiada. Nie wiem, co zrobię, gdy mi się kiedyś praca u niego skończy... Po tym, co tu wyczytałam, chyba nie odważę się wyjechać do kogoś innego. Naprawdę nie ma miłych, życzliwych podopiecznych? Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dana




Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 20:50, 18 Paź 2010    Temat postu:

Glowa do gory,.oczywiscie ze sa .Nie jest tak zle jak piszesz,nasi podopieczni to tez ludzie.wszystko zalezy na jaki charakter czlowieka trafisz.Nie mozna zakladac ze wszyscy sa zli.Ja trafilam do super poopiecznego,dopiero za czwartym razem.teraz mam jak w domu,nikt mnie nie sprawdza ,nie kontroluje,nie chodzi w bialych skarpetkach po domu!(bo tak tez mialam,corcia mieszkajaca na dole,przychodzila i sprawdzala.)Nie mysl na zapas,jak,jak ....pozniej nabierzeszwprawy i nic nie bedzie takie straszne.a jak bedzie strasznie to,pakujesz torbe zyczysz wszystkiego najlepszego i z godnoscia opuszczasz ten dom,Trzymaj sie ,dasz rade!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ana




Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dolny Śląsk / Saarbruecken

PostWysłany: Pon 21:03, 18 Paź 2010    Temat postu:

Dzięki wielkie.
Przyznam szczerze, że większość wypowiedzi z tego działu nieco mnie przygnębiła.
Ja ze swej pracy razie jestem bardzo zadowolona. Chciałabym tu wrócić, rodzinka też chce. Im więcej postów czytam, tym większą ochotę mam wyściskać swego Dziadka i życzyć mu 100 lat życia pod moją opieką. Taki feler mam, że za bardzo myślę o przyszłości... I boję się "na zaś".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dana




Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 22:13, 18 Paź 2010    Temat postu:

NIe ma czego sie bac,Zycz dziadkowi 100 lat albo wiecej zycia.Dbaj o niego.Patrz zawsze do przodu z optymizmem.Usmiechaj sie i ciesz zyciem.Powodzenia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
massafra




Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z rajskiego ogrodu

PostWysłany: Pią 18:22, 22 Paź 2010    Temat postu:

drobna uwaga do zlosnicy Twoj mag.mial racje nazwisko Chopin wymawiasie Szope
/nie mam polskiej klawiatury) i jako ciekawostka w domu rodzinnym Chopena nie mowilo sie po polsku...........
pozdrawiam serdecznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
massafra




Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z rajskiego ogrodu

PostWysłany: Pią 18:32, 22 Paź 2010    Temat postu:

moj post byl dluzszy ale czesc gdzies fruwa w wirtualnej przestrzeni....Od dzis z Wami! Pozdrawiam wszyskie mile Panie-
Ja tez mialam mily przypadek:
Niemiec bardzo powaznie zapytal -jak sie z toba skontaktowac czy wy macie telefony ? Bardzo powaznie odpowiedzialam mu nieee, no skadze, i wreczajac mu kartke z nr tel powaznie powiedzialam: tu masz moj nr. tam-tamu.
Ale dla mnie to nie grund do generalizowania oceny niemcow, bo mam swoja ocene 1 czlowiek
2mentalnosc
3narodowosc
Buziaki kolezanki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laura




Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 19:49, 22 Paź 2010    Temat postu:

Czesc massafra!
mnie tu Niemka uczyla jak sie okna zamyka.Nie wiem jaka wyobraznie ona ma o Polsce.Byla w Mongolii ,a Polska troche blizej.Chyba oni mysla ,ze my to jeszcze jaskiniowcy Mruga Mnie to juz nie oburza,tylko smieszy ,poniewaz mozna co nieco doczytac,w dobie internetu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anaana




Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 1:41, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ja w ogóle tego już nie rozumiem,najpierw biorą kogoś do pracy,a potem mają pretensje,mi akurat udało się 2 razy trafić na naprawdę fajnych ludzi,ale staruszkowie pomarli.A potem już tylko horror...płakać się chce jak się czyta czy słyszy o traktowaniu drugiego człowieka...ale niestety tak jest.Myślę,że każda opiekunka daje z siebie tyle ile może,a często spotyka się brakiem szacunku.Myślę,że niczym nie różnimy się od tych ,którzy dostają już coś w dniu swoich narodzin.Piszę tu o niemieckim socjalu,szacunek dla Polek,które opuszczają domy,aby móc wyżywić rodzinę.Dziwię się,dziwię się wielu firmom,że nie słyszą,nie słuchają ,że są problemy i dziękują za współpracę kobietom,które często nie są niczemu winne.Myślę,że gdyby Polki miały socjal,byłoby nas więcej wykształconych i ludzkich.Szkoda,wielka szkoda.Polska przedwojenna inteligencja była bardzo mądra,stworzyli wiele i wiele im odebrano,i to powinno być naszą dumą.Poznałam wielu Niemców,którzy woleli przyjaźnić się z Polakami,bo nie wymagano od nich ,aby za wszelką cenę być kimś.Myślę,że oni mają tego dosyć,często sami o tym nie wiedząc.To czego mi brak w pracy to to,że nie można z nikim na spokojnie porozmawiać o tym czy owym,że często uśmiechy są sztuczne,zwroty-grzecznościowe i kiedy zaczynają się problemy często jesteśmy MY-opiekunki obwiniane.Zrób swoje i wyjedź...ale ile można się włóczyć od rodziny do rodziny,to duże obciążenie psychiczne dla wielu kobiet.Są kobiety,które często zmieniają miejsca,bo ktoś z "góry" tak załatwia.To nie jest łatwe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laura




Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 12:53, 02 Lis 2010    Temat postu:

Dokladie Anaana.Ta sztucznosc tego narodu zabija.
co do obwinianai opiekunek to prawda.Przy moim dziadku byla wczesniej jakas kobieta ,przy ktorej dostal zapalenia cewki.Ma zakladany cewnik.ardzo latwo o jakies tam stany zapalne.Rodzina na wsi oglosila,ze wlasnie ta opiekunka byla najgorsza.To mi mowila sasiadka.Przy mnie dziadek byl w szpitalu i tez wrocil z apaleniem .Nikt nie pomyslal jaka duza roznica jest miedzy jedna osoba ,a szpitalem i tez sobie nie poradzili z ciagle nawracajacym problemem.
Na marginesie musze tez stwierdzic ,ae istnieje ogromna rywalizacja miedzy opiekunkami.Czasami te ,ktor nie maja za wielkiego doswiadczenia ,koniecznie chca sie wybic.Same opowiadaja bzdury,ae jak one byly to nie bylo zadnych problemow,wrecz podopieczni tryskali zdrowiem.Takie anioly wsrod nas tez sa.Przynajmniej same sie pochwala ,ale sa i takie rodziny ,ktore uwierza w e wszystkie klamstwa.No ,a przeciez i tak potrzebujemy zmienniczek,zeby pracowac.Przy ciezkio chorych nie da sie pracowac okragly rok ,no i mamy tez w koncu rodziny .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
massafra




Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z rajskiego ogrodu

PostWysłany: Wto 13:21, 02 Lis 2010    Temat postu:

Tak....ja zmienilam kobiete ktora w tym miejscu pracowala od roku, ja mialam na umowie z firma 1300eu, zapytalam ja ile ona ma(pracowala na czarno) szybciutko odpowiedziala ja tez tyla samo.Jak przyszlo do wyplaty syn powiedzial ze nie moze byc tak ze ja lepiej znam jezyk, wykonujemy ta sama prace i nie moge miec mniej niz S.i......wyplacil mi 1500eu.Bylam w szoku.Wszystkie dziewczyny ktore ja zmienialy dostawaly mniej i musialy jej sie podporzadkowac .Ona juz stad odeszla, a to jak wszystkimi trzesla opowiadal mi syn podopiecznej-zmiany tak jak ona chciala , wszystko pod jej dyktando.Celowo dobierala sobie dziewczyny ktore nie znaly jezyka i usawiala wszystkich jak chciala...Narzekamy na Niemcow .....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grubcia




Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Wto 14:38, 02 Lis 2010    Temat postu:

Dokladnie jest tak jak piszesz.Moja zmienniczka-Ja jestem stala opiekunka,ona przyjezdzala na kilka tygodni co pare m-cy-okradla mnie i otwierala moja korespondencje!
Dodam ze ja zawsze z ulga witam zmienniczke kimkolwiek by byla-ciesze sie ,ze wreszcie moge jechac do domu,staram sie przekazac wszystko co mozliwe nt. pacjentki.
Ta w ogole nie chciala niczego sluchac,a potem zalila sie w firmie,ze nic jej nie przekazalam....Nadawala na moj temat do N-cow,podkreslala swoje watpliwej jakosci zaslugi,itp.
Na koniec taka sprawa...Pierwszy raz mam do czynienia z taka osoba,a troche juz w N-czech pracuje....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.opiekunkawniemczech.fora.pl Strona Główna -> Gorzkie żale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
Regulamin